W krótkim terminie cena BTC może spaść do 13 000 USD, lub nadal będzie się konsolidować wokół 20 000 USD. Jednak w długim terminie, bitcoin powinien drożeć. Tak wynika z prognoz analityków.
Bitcoin od 4 miesięcy konsoliduje się w szerokim przedziale 18 000 – 25 000 USD. Od początku roku stracił -58%, a w ciągu 12 miesięcy aż -68%. Czy okolice 20 000 USD to będzie kolejna „podłoga”, tak jak kiedyś były nią okolice 200 USD w roku 2015 czy 4 000 USD na przełomie lat 2018/19? Co dalej z notowaniami BTC?
Cisza przed burzą
Znany trader J.C. Parets, prowadzący portal All Star Charts, zwraca uwagę, że kilka ostatnich tygodni to okres niezwykłego uspokojenia na bitcoinie, największego od co najmniej 2 lat. „Taka cisza na rynku BTC to zazwyczaj cisza przed burzą. Im dłużej ta konsolidacja trwa, tym bardziej dynamiczne będzie wyjście z niej. Według mnie, trzeba poczekać na kierunek wyjścia, pozostając poza rynkiem. Jeśli BTC straci wsparcie na poziomie 18 000 USD, to jego kurs może spaść aż do 13 000 USD. Jednak trzeba być cierpliwym, bo wyjście może nastąpić także górą. Zalecam cierpliwość i czekanie na pojawienie się set-up’u, czyli sytuacji, w której kurs wybierze kierunek” – stwierdził Parets.
BTC - AT
Źródło: All Star Charts
Will Clemente, współzałożyciel Reflexivity Research, przyznaje, że niska zmienność na bitcoinie – w obliczu wielkiej makroekonomicznej niepewności – może nieco dziwić. Wskazuje, że zmienność na BTC jest niemalże historycznie niska, co pokazuje Bitcoin Historical Volatility Index. „Gdy porównamy zmienność BTC ze zmiennością akcji, to widzimy, że relacja jest na historycznych minimach. Tymczasem bitcoinowe futures biją rekordy wartości otwartych pozycji. To pokazuje, że nadchodzi wielki, dynamiczny ruch na notowaniach tej pierwszej kryptowaluty” – stwierdził Clemente.
Notowania Bitcoin Historical Volatility Index (BVOL)
Źródło: W. Clemente / TradingView
Relacja BVOL do VIX
Źródło: W. Clemente / TradingView
Inne fakty o bitcoinie są takie, że trudność kopania, określana jako hash rate sieci, wynosi 257 mln TH/s i w ciągu ostatnich 2 tygodni urosła o 13,5%. To największy skok tego wskaźnika od maja 2021. Tymczasem górnicy przeżywają ciężkie chwile, bo koszty energii znacznie urosły, a cena BTC jest relatywnie niska.
Bitcoin – hash rate (TH/S, skala lewa) na tle ceny (USD, skala prawa)
Źródło: blockchain.com
Zobacz także: Znany youtuber Logan Paul stracił majątek na NFT, rynek tokenów niezamiennych obumarł
Kiedy zobaczymy hossę na bitcoinie
No dobrze, to jakie są prognozy dla ceny BTC w średnim i długim terminie? Po pierwsze trzeba zauważyć, że w 2015 roku dołek bessy na BTC miał miejsce 547 dni przed halvingiem, a w 2018 roku na 517 dni przed halvingiem. Kolejny halving jest określony na kwiecień-maj 2024, więc jeśli ten wzór miałby się powtórzyć, to powinniśmy stać tuż przed początkiem kolejnej hossy na BTC.
Anndy Lian, główny doradca Mongolian Productivity Organisation uważa, że cena BTC zależy nie tylko od trudności kopania czy czasu pozostałego do halvingu, ale głównie od polityki pieniężnej Fed. „Nie jestem pesymistą. Górnicy bitcoinowi powinni przetrwać. Mimo że trudność kopania jest wysoka, cena BTC nie rośnie, a to oznacza, że górnicy są pewni swojego biznesu i tego, że sieć Bitcoin jest stabilna i będzie trwać. Według mnie, jeśli S&P500 nie spadnie do 3 200, BTC powinien pozostać powyżej 13 000 USD. Mój scenariusz bazowy to konsolidacja przez kolejne kilka tygodni. Jeśli hash rate wciąż będzie rósł, stanę się bardziej optymistyczny” – stwierdził Lian.
Serwis analityczny bazujący na algorytmach Wallet Investor radzi “kupuj” BTC, podkreślając, że w długim terminie cyfrowa moneta będzie bardzo dobrą lokatą kapitału. Automaty służące temuż serwisowi przewidują, że kurs BTC/USD może podskoczyć do 25 373 w roku 2023 oraz do 47 496 w 2027.
“Bitcoin w okolicach 20 000 USD pokazuje siłę i stabilność. Niestety, ten poziom może nie zostać otrzymany, jeśli pojawi się kolejna fala wyprzedaży ryzykownych aktywów” – ostrzega z kolei Craig Erlam, analityk platformy tradingowej Oanda.
Podobną ostrożność wykazuje Katie Stockton, zarządzająca Fairlead Strategies. “Oczywiście, w krótkim terminie retest poziomu 22 000 jest możliwy. Jednak w średnim terminie pozostajemy niedźwiedziami, jeśli chodzi o BTC. Zwróćmy uwagę, że kurs pozostaje poniżej ważnej średniej ruchomej 50-dniowej, co oznacza podwyższone ryzyko spadku w okolice 13 000 USD. Co prawda jest już duże wyprzedanie na wskaźnikach, ale nie uważamy, abyśmy mieli dowody na uformowanie się długoterminowego dołka” – przekonuje Stockton.
Wielkimi optymistami są za to analitycy Ark Investment Management. Yassine Elmandjra który w firmie Cathie Wood odpowiada za analizę rynku BTC uważa, że nadejdzie moment, gdy jej cena przekroczy 1 mln USD. Elmandjra uważa, że stanie się to jeszcze przed rokiem 2030. „Przeanalizowaliśmy uważnie i dokładnie wszystkie zastosowania bitcoina, znamy wszystkie jego mocne i słabe strony. Jest on unikalny, bo jest siecią cyfrową, która może być czymś w rodzaju cyfrowego złota, czyli zabezpieczeniem przed szaleństwem banków centralnych. Bitcoinem można płacić, i coraz częściej jest w ten sposób wykorzystywany. Jego podaż jest ograniczona do 21 mln BTC. Gdy to wszystko spróbowaliśmy wycenić, wyszła nam wartość 28 bln USD, co przekłada się na cenę 1 BTC w wysokości 1 mln USD” - stwierdził.
