W czerwcu wskaźnik przyszłej inflacji w Polsce spadł o 0,1 pkt. proc. mdm do 83,2 pkt. – poinformowało w raporcie Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.
Autorzy badania podają, że w maju WPI wzrósł znacząco w efekcie kumulacji czynników inflacjogennych zarówno zewnętrznych (wzrost cen surowców), jak i wewnętrznych (wzrost kosztów działalności gospodarczej i wzrost oczekiwań inflacyjnych konsumentów).
"Za obecną stabilizację wartości wskaźnika odpowiadają przede wszystkim niewielkie spadki cen surowców. W kierunku dalszego wzrostu inflacji działają nasilone oczekiwania cenowe konsumentów, do których dołączyli obecnie również przedstawiciele przedsiębiorstw produkcyjnych" - napisano w komentarzu.
Autorzy raportu piszą, że rosną oczekiwania inflacyjne konsumentów.
"Nasilają się one już trzeci miesiąc z rzędu. O ile przed miesiącem znacząco wzrósł odsetek osób spodziewających się w najbliższych miesiącach szybszego od dotychczasowego tempa wzrostu cen, o tyle w tym miesiącu przybyło również osób uważających, że w najbliższym czasie ceny będą rosły co najmniej w dotychczasowym tempie" - napisano.
Jednocześnie, znacząco zmniejszył się odsetek osób spodziewających się spadku cen.
"Nasiliły się również oczekiwania inflacyjne przedstawicieli sektora przetwórstwa przemysłowego. Wzrost odsetka firm planujących w najbliższym czasie podniesienie cen na swe wyroby pojawił się po raz pierwszy w listopadzie ubiegłego roku i był zapowiedzią zmiany trendu w tak zwanej inflacji producentów mierzonej wskaźnikiem PPI. Pierwsze sygnały jego odwrócenia odnotowano w danych za kwiecień, kiedy to miesięczna skala wzrostu tych cen wyniosła 0,2 proc., wobec regularnych spadków w miesiącach poprzednich" - napisano. (PAP biznes)
map/ osz/