Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie spadają po komentarzach bankiera z Fed na temat poziomu stóp procentowych w USA. Miedź traci 0,8 proc. do 9.946,00 USD za tonę - informują maklerzy.
Na Comex w Nowym Jorku miedź jest wyceniana po 4,5725 USD za funt i traci 0,72 proc.
Inwestorzy oczekują w tym roku obniżek stóp procentowych przez Fed po tym, jak słabsze dane z amerykańskiego rynku pracy za IV sprawiły, że rynki swapów zaczęły wskazywać na 54 proc. szans na obniżkę kosztu pieniądza w USA do końca tego roku.
Na koniec kwietnia wskaźnik wyceny obniżek stóp procentowych wynosił 40 proc.
Jednak bankierzy z Fed studzą te dobre nastroje.
Prezes Fed z Minneapolis Neel Kashkari powiedział w TV Bloomberg, że Fed prawdopodobnie pozostawi stopy procentowe w USA na obecnym poziomie "przez dłuższy czas".
Kashkari wskazał, że potrzeba więcej danych makro, aby stwierdzić, czy postęp Fed w przywracaniu inflacji do celu 2 proc. nie utknął w martwym punkcie.
"To trochę za wcześnie, aby stwierdzić, czy jesteśmy w martwym punkcie" - powiedział bankier z Fed.
"Jesteśmy teraz w dobrej sytuacji - rynek pracy w USA jest nadal mocny. Możemy więc poświecić więcej czasu na zdobycie sporej dawki danych makro, aby sprawdzić, czy dezinflacja jest kontynuowana. Jeśli tak - to świetnie, jeśli nie - musimy to uwzględniać" - podkreślił Kashkari.
Kashkari wskazał, że niektóre obszary amerykańskiej gospodarki wolniej reagują na politykę pieniężną Fed, np. mieszkalnictwo.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME zyskała 120 USD do 10.030 USD za tonę. (PAP Biznes)
aj/ ana/
