Sesje na rynku walut i długu przebiegają w czwartek przy małej aktywności inwestorów. Rynek europejski reaguje na środową wypowiedź prezesa Fed. Polska waluta osłabiła się wobec euro, m. in. w reakcji na rozczarowujące dane na temat PMI, a rentowności krajowych obligacji spadają na całej długości krzywej, o 1-4 pb. Zdaniem ekonomistów, inwestorzy czekają obecnie na piątkowe dane z rynku pracy w USA.
"Mamy dziś ograniczoną płynność i aktywność, ze względu na majówkę. Na rynkach zagranicznych aktywność też jest przytłumiona, bo dzisiejsze notowania odbywają się po jednodniowej przerwie" - powiedziała PAP Biznes Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
"Inwestorzy w Europie reagują na wczorajsze wypowiedzi Fedu. Widać wyraźną ulgę. Prezes Powell wykluczył podwyżkę stóp procentowych, a już nawet tego rynki zaczęły się obawiać, w kontekście silnych danych z amerykańskiej gospodarki. Jeżeli chodzi o obniżki stóp, prezes Fed nie wykluczył ich, ale nadal są one odwlekane w czasie" - dodała.
Jak powiedziała, w reakcji na retorykę Fedu, dolar w relacji do euro osłabił się, a rentowności obligacji spadają. W Polsce spadki wynoszą od 1 do 4 pb i występują wzdłuż całej krzywej.
Złoty osłabił się, m. in. w reakcji na rozczarowujące dane na temat PMI.
"Wskaźnik PMI dla Polski okazał się rozczarowaniem. Nastąpił głeboki spadek tego wskaźnika. Złoty trochę osłabił się, ale zmiana nie była duża" - powiedziała Monika Kurtek.
S&P Global podał w czwartek, że wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w kwietniu wyniósł 45,9 pkt. wobec 48,0 pkt. w marcu.
Jej zdaniem w piątek pojawią się bardzo ważne dla rynków dane z USA na temat zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w kwietniu.
"W tych danych inwestorzy będą próbowali upatrywać terminu pierwszej obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Jeżeli dane będą silne, obniżki stóp będą znów przesuwać sie w czasie i być może okaże się, że nie nastąpią one jeszcze w tym roku. Z tego względu jutrzejsze dane będą bardzo ważne - tym bardziej, że payrolls w ubiegłym miesiącu zaskoczyły w górę" - powiedziała ekonomistka.
"One nadadzą ton notowaniom walut i rentowności, przynajmniej na najbliższe dni. Potem będziemy żyli od danych do danych" - dodała.
Jak oceniła, czwartkowe dane z rynku pracy w USA były bliskie oczekiwaniom.
Departament Pracy USA poinformował, że liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 208 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 211 tys. wobec 208 tys. poprzednio, po korekcie z 207 tys.
Około godziny 16:08 kurs EUR/PLN rośnie o 0,06 proc. do 4,3315. USD/PLN idzie w górę o 0 proc. do 4,0559. EUR/USD zwyżkuje o 0,07 proc. do 1,0679.
czwartek | czwartek | wtorek | |
16:08 | 09:27 | 16:32 | |
EUR/PLN | 4,3315 | 4,3254 | 4,3241 |
USD/PLN | 4,0559 | 4,0336 | 4,0356 |
CHF/PLN | 4,4423 | 4,426 | 4,4199 |
EUR/USD | 1,0679 | 1,0721 | 1,0714 |
OK0426 | 5,29 | 5,29 | 5,31 |
WS0429 | 5,53 | 5,54 | 5,56 |
DS1033 | 5,68 | 5,69 | 5,71 |
(PAP Biznes)
pam/ gor/