Czynniki regulacyjne podbiją CPI, ale to presja płacowa jest kluczowa dla wzrostu cen - Grant Thornton (opinia) | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
30 kwi 2024, 11:05

Czynniki regulacyjne podbiją CPI, ale to presja płacowa jest kluczowa dla wzrostu cen - Grant Thornton (opinia)

Po dołku w marcu inflacja CPI w Polsce będzie rosła m. in. ze względu na czynniki regulacyjne; kluczowym czynnikiem dla dalszego wzrostu cen jest jednak presja płacowa, wynikająca z napiętej sytuacji na rynku pracy i ciągłego spadku liczby osób w wieku aktywności zawodowej - prognozuje główny ekonomista firmy doradczej Grant Thornton, Marcin Mrowiec.

"Inflacja odnotowała swój roczny dołek w marcu, na poziomie 2 proc. Radość z osiągnięcia celu inflacyjnego RPP będzie jednak krótkotrwała – już w czerwcu wskaźnik inflacji znajdzie się na poziomie górnej granicy pasma odchyleń celu inflacyjnego, tj. 3,5 proc., a w kolejnych miesiącach będzie systematycznie rósł" - napisał w raporcie ekonomista.

"Wpływ na to będzie miało przywrócenie 5 proc. stawki VAT na podstawowe produkty spożywcze od kwietnia oraz podniesienie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych o 20 proc. od połowy roku" - dodał.

Mrowiec wskazuje, że czynniki regulacyjne nie powinny jednak przesłaniać czynnika kluczowego dla dalszego wzrostu cen, którym jest presja płacowa, wynikająca z napiętej sytuacji na rynku pracy i ciągłego spadku liczby osób w wieku aktywności zawodowej.

"Pomimo tego, iż koniunktura dopiero zaczyna się rozkręcać, dynamika płac w sektorze przedsiębiorstw sięgnęła w marcu 12 proc. nominalnie i w dalszej części roku pozostawać będzie na poziomie dwucyfrowym, zaś kiedy finalnie rozpędu nabierze gospodarka europejska i mocniej wzrosną zamówienia kierowane do Polski, presja płacowa w przemyśle będzie się nasilać, gdyż – wobec bardzo niskiej stopy bezrobocia – głównym sposobem pozyskania pracowników będzie ich 'podkupienie' od konkurencji" - wskazuje ekonomista.

"Pamiętajmy też o znaczącej podwyżce płacy minimalnej, dokonanej na początku roku, co także przyczynia się do presji kosztowej, szczególnie widocznej w usługach (wzrosty 6-7 proc. rdr). Jeśli do tego dołożyć znaczącą waloryzację rent, emerytur i innych świadczeń socjalnych, to mamy niemal komplet krajowych czynników proinflacyjnych. Za granicą z kolei prawdopodobnie mamy za sobą dołek cyklu surowcowego i perspektywę wzrostu tych cen w kolejnych latach" - dodaje.

Prognoza Grant Thornton zakłada, że na koniec 2024 r. inflacja CPI znajdzie się na poziomie 5,5-6 proc. rdr.

"To oznacza, iż niską inflacją będziemy się cieszyć krótko - około połowy roku sięgnie 4 proc., a na koniec roku 5,5-6 proc. Taki scenariusz oznacza, że RPP fundamentalnie nie będzie miała miejsca na obniżki stóp. Scenariusz bazowy zakłada brak ich zmian w 2024. RPP może jednak zdecydować się na nie w sytuacji ewentualnej silnej aprecjacji złotego" - dodano.

(PAP Biznes)

pat/ asa/

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości