Kontrakty w Europie zwyżkują, a indeksy w Azji są przeważnie na plusach i są na drodze do zakończenia tygodnia z najwyższymi wzrostami od wielu miesięcy. Zwyżkuje zwłaszcza sektor IT, a analitycy wskazują, że rynki w Chinach stwarzają dobre możliwości dywersyfikacji portfeli.
Kontrakty na Stoxx 50 Europe rosną o 1,02 proc., na FTSE 100 idą w górę o 0,77 proc., na CAC 40 zwyżkują o 0,95 proc., a na DAX zyskują 0,61 proc.
W Japonii Nikkei 225 wzrósł o 0,21 proc. W Chinach indeks SSEC zyskał 0,92 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng zwyżkuje o 2,56 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI wzrósł 1,06 proc. W Indiach indeks Sensex zniżkuje o 0,18 proc.
Indeksy w regionie miały najlepszy tydzień od listopada, czemu sprzyjały wzrosty odnotowane przez gigantów technologicznych, w tym Samsung Electronics Co., Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. i Tencent Holdings Ltd. po lepszych od oczekiwań wynikach Microsoftu i Alphabetu.
Indeks Hang Seng zanotował najlepszy tydzień od 18 miesięcy, wraz z dalszą poprawą nastrojów po zmianie nastawienia strategów z globalnych funduszy inwestycyjnych na temat chińskich akcji.
"Wielu inwestorów rzeczywiście widzi pewne możliwości techniczne w Chinach” – powiedział Tai Hui, główny strateg rynkowy regionu APAC w JPMorgan Asset Management.
Tymczasem BNP Paribas oszacował, że inwestorzy z Chin kontynentalnych kupili od marca do 23 kwietnia akcje Hongkongu za prawie 20 miliardów dolarów netto, co było największym dwumiesięcznym zakupem od 2021 roku.
„Uważamy, że inwestorzy mogą wykorzystywać akcje notowane na giełdzie w Hongkongu w celu dywersyfikacji swojej ekspozycji walutowej w świetle rosnącej presji na deprecjację juana” – stwierdzili w notatce stratedzy BNP Paribas.
Bank Japonii (BoJ) posiedzeniu utrzymał stopy procentowe na poziomie 0,1 proc. Bank utrzymał też bez zmian inny benchmark - target rentowności 10-letnich JGB - na poziomie ok. 0,0 proc.
O 14.30 opublikowany zostanie raport o deflatora PCE w USA za marzec, preferowanej przez Fed miary wzrostu cen. Analitycy spodziewają się wzrostu inflacji o 2,6 proc. rdr.
„Nie sądzimy, aby inflacja dała Fed powód do zaostrzenia polityki pieniężnej. Dane o inflacji PCE mogą stanowić kolejny «wybój» na drodze, przedłużając serię silniejszych niż oczekiwano wskaźników inflacji w USA, ale Fed wcześniej przyznał, że tak może się stać. Nadal uważamy, że tendencja dezinflacyjna wkrótce się wzmocni i dlatego cięcia Fed zostały opóźnione, a nie anulowane” - powiedział James Reilly, ekonomista ds. rynków w Capital Economics.
Ropa naftowa jest na dobrej drodze, aby zakończyć ten tydzień ze wzrostami po dwóch tygodniach strat.
Sekretarz skarbu Janet Yellen powiedziała w czwartek agencji Reutera, że wzrost PKB w USA za pierwszy kwartał może zostać zrewidowany w górę, a inflacja spadnie po splocie osobliwych czynników, które sprawiły, że gospodarka osiągnęła najsłabszy poziom od prawie dwóch lat. Jej zdaniem wzrost gospodarczy w USA był prawdopodobnie silniejszy, niż sugerują słabsze od oczekiwań dane kwartalne.
Na rynku utrzymują się obawy o rosnące napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie. Izrael nasilił ataki rakietowe na Rafah na południu Strefy Gazy.
Siły zbrojne Izraela podały, że czekają na zgodę rządu premiera Benjamina Netanjahu na rozpoczęcie ofensywy lądowej w Rafah, gdzie schroniła się większość mieszkańców Gazy, uciekających przed bombardowaniami w innych częściach enklawy.
Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od +0,2 proc. do +1,1 proc.
W czwartek Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,98 proc. i wyniósł 38.085,80 pkt. S&P 500 na koniec dnia stracił 0,46 proc. i wyniósł 5.048,42 pkt. Nasdaq Composite spadł o 0,64 proc. i zamknął sesję na poziomie 15.611,76 pkt.
Dolar umacnia się o 0,01 proc. wobec koszyka walut do 105,60 pkt.
Kwotowanie USD/JPY rośnie o 0,27 proc. do 155,07. Jen osiągnął nowe minima i znalazł się na najniższym poziomie od 34 lat wobec USD.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na czerwiec zwyżkują o 0,55 proc. do 84,03 USD za baryłkę, a czerwcowe futures na Brent rosną o 1,58 proc. do 88,42 USD/b. (PAP Biznes)
kkr/ osz/
