Asbis zakłada wzrost przychodów rdr, liczy na efekty nowego kontraktu z Apple w RPA (wywiad) | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
18 kwi 2024, 14:42

Asbis zakłada wzrost przychodów rdr, liczy na efekty nowego kontraktu z Apple w RPA (wywiad)

Asbis zakłada w 2024 roku wzrost przychodów rdr oraz liczy na pozytywny efekt kontraktu z Apple w RPA - powiedział PAP Biznes wiceprezes grupy Asbis Costas Tziamalis. Grupa ocenia, że sprzedaż w marcu była słabsza z powodu wysokiej bazy i czynników makro. Cel na 2024 to wzmocnienie udziałów na głównych rynkach grupy.

"Podobnie jak w ubiegłych latach, również w tym roku planujemy wypracować wzrost przychodów rok do roku. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami wzrostu przychodów spodziewamy się w drugiej połowie roku" - powiedział Costas Tziamalis.

"Prognozy na ten rok grupa zamierza przedstawić razem z publikacją wyników za pierwszy kwartał, tak jak zazwyczaj to robiła. Przez ostatnie 5-6 lat ogłaszaliśmy prognozę albo pod koniec marca wraz z publikacją raportu rocznego, albo w maju, w okolicy publikacji raportu za pierwszy kwartał. W tym roku raport finansowy oraz prognozę wyników na 2024 r. opublikujemy 9 maja" - dodał.

Asbis liczy na pozytywny wpływ na sprzedaż nowego kontraktu z Apple w Republice Południowej Afryki.

"Bardzo liczymy na pozytywny efekt naszego nowo podpisanego kontraktu z Apple, przyznającego nam status autoryzowanego dystrybutora Apple w Republice Południowej Afryki. Jego realizację rozpoczniemy w czerwcu tego roku. Dlatego zakładamy, że nasze dynamiki sprzedaży w tym roku będą wyższe w drugiej połowie. Przywiązujemy do kontraktu z Apple ogromną wagę, gdyż mamy świadomość, że jeśli zrealizujemy zakładane plany sprzedażowe w RPA, będziemy mogli myśleć również o innych rynkach i kolejnych kontraktach. Oczywiście nie od razu, ale ten temat jest rozwojowy" - powiedział Costas Tziamalis.

Wiceprezes Grupy Asbis wskazał, że w styczniu i w lutym tego roku dynamika przychodów Asbis zwolniła, a marzec będzie słabszy rok do doku.

"Nie mamy jeszcze pełnych danych za marzec, ale ze wstępnych raportów widzimy, że miesiąc ten również będzie słabszy od ubiegłorocznego marca. Mierzyliśmy się jednak w marcu z bardzo wysoką ubiegłoroczną bazą – był to najlepszy marzec pod względem przychodów w całej naszej historii. Dodatkowo wpływ na sprzedaż w marcu miały też niesprzyjające czynniki rynkowe na naszym największym rynku, czyli w Kazachstanie, gdzie obserwowaliśmy znaczącą nadpodaż produktów z innych źródeł niż oficjalne" - powiedział Tziamalis.

"Nadpodaż pochodziła z innych źródeł, częściowo ze strony nieoficjalnych dystrybutorów i kanałów w Kazachstanie i w ościennych państwach. To nie jest dla nas nowa sytuacja, mierzyliśmy się z tym już w przeszłości, więc z pewnością damy sobie z tym radę. Produkty, o których teraz mówimy nie pochodzą z oficjalnych kanałów, mają więc nad nami przewagę cenową. Potrzebujemy czasu, żeby dostosować się do tych warunków w odpowiedni sposób" - dodał.

Wiceprezes poinformował, że innymi czynnikami, które negatywnie wpłynęły na sprzedaż grupy w marcu była mniejsza niż oczekiwała grupa sprzedaż w Ukrainie, w której z uwagi na przesunięcie dostaw w związku z blokadą granicy Ukrainy oraz intensyfikację działań wojennych grupa widzi mniejszy popyt.

"Z tym też już się mierzyliśmy, dlatego sądzimy, że możemy mieć do czynienia z przesunięciem popytu w czasie. W pierwszym kwartale, zwłaszcza w marcu, obserwowaliśmy znaczące problemy z popytem w Ukrainie. Sentyment ukraińskich konsumentów jest znacznie gorszy niż się spodziewaliśmy , co wiąże się też z niepewnością geopolityczną" - powiedział.

"To powoduje niestabilność, a trzeba brać też pod uwagę, że mówimy o jednym z naszych głównych rynków. W krajach Europy Środkowo-Wschodniej w 2023 roku skończyły się unijne programy wsparcia transformacji IT. Liczymy, że nowe programy zostaną wprowadzone w życie, ale na razie z różnych powodów zostały odłożone. Mamy z tym do czynienia np. na Słowacji, gdzie jesteśmy największym dystrybutorem IT. W tym momencie trudno jest nam określić kiedy nowe, duże projekty IT będą w tym kraju realizowane, ale jeśli będą, z pewnością weźmiemy w nich udział" - dodał.

Tziamalis ocenił, że polski rynek w pierwszym kwartale wyglądał dobrze.

"Nasze wyniki w Polsce rosną, zdobywamy nowych klientów i zwiększamy udziały rynkowe, zwłaszcza w segmencie komponentów IT. Tego się spodziewaliśmy. Wzmacniamy też zespół w Polsce" - powiedział.

"Inwestycje w spółki, które poczyniliśmy kilka lat temu, zaczynają przynosić efekty. Spółki technologiczne, jak np. Embio Diagnostics, skończyły już prace nad rozwojem technologii i rozpoczęły proces komercjalizacji swoich produktów" - dodał.

Wiceprezes poinformował, że Grupa Asbis nie planuje w tym roku wejścia na nowe rynki.

"Obecnie mamy spółki zależne w 34 krajach, a działamy w ponad 60, więc nasze pokrycie geograficzne jest naprawdę olbrzymie. Nie został jeszcze uruchomiony kontrakt z Apple w RPA, ale nie możemy tego nazywać nowym rynkiem, ponieważ jesteśmy tam obecni od lat. Nie mieliśmy jednak do tej pory dystrybucji Apple w tym kraju" - dodał.

Wiceprezes wskazał, że grupa w pierwszym kwartale pozyskała licznych nowych małych dostawców na wielu rynkach, otworzyła nowe salony, ma więcej nowych produktów pod marką własną.

"Lorgar (marka urządzeń gamingowych - przyp.) przygotował nowe zaskakujące rozwiązania gamingowe, które w krótkim czasie będziemy wprowadzać na rynek" - powiedział.

Wiceprezes zwraca uwagę, że otoczenie rynkowe jest obecnie bardzo wymagające, ale wskazuje, że trzeba też spojrzeć na dynamiczny wzrost skali działalności i zyskowności grupy w ubiegłych latach.

"Kilka lat temu nasze zyski były na poziomie 25 mln USD, dziś mówimy już o poziomie przekraczającym 70 mln USD rocznie, tak jak prognozowaliśmy na 2023 r. i co byśmy zrealizowali, gdyby nie konieczność dokonania odpisów związanych z całkowitym wyjściem z Rosji. Jeśli więc mówimy o słabszym kwartale, trzeba mieć na uwadze ten naprawdę olbrzymi, blisko trzykrotny wzrost zyskowności, jaki wypracowaliśmy w ostatnich latach. Im wyższe wyniki pokazuje grupa, tym większe są oczekiwania inwestorów" - powiedział.

Wiceprezes poinformował, że Asbis całkowicie zamknął już swój biznes w Rosji.

"Sfinalizowaliśmy już wyjście z tego kraju, sprzedaliśmy wszystko, dokonaliśmy stosownych odpisów i nie planujemy powrotu do Rosji" - powiedział Costas Tziamalis.

Grupa Asbis zakłada, że 2024 rok będzie rokiem stabilizacji.

"Zakładamy, że 2024 rok będzie raczej rokiem stabilizacji, ale też dynamicznych działań wewnątrz naszej organizacji, dzięki którym Asbis ma szansę jeszcze bardziej 'pójść do przodu'. Oznacza to, że możemy zobaczyć niższe dynamiki czy liczby w pierwszym kwartale, lub też w całym półroczu, ale w dalszym ciągu twierdzimy, że będzie to udany rok dla Asbisu. Rok, w którym przygotujemy się do kolejnego skoku" - dodał.

Celem Asbisu na 2024 rok jest utrzymanie, a nawet wzmocnienie, udziałów na głównych rynkach swojej działalności.

"Zamierzamy inwestować w rozwój własnych produktów w tym roku, ale też w nowe działalności, jak Breezy i Robotics, które już intensywnie rozwijają się od jakiegoś czasu. To nam pozwoli zbudować silną pozycję do rozwoju w następnych 3-5 latach" - powiedział Tziamalis.

Wiceprezes wskazał, że Asbis nie zamierza wprowadzać zmian w polityce dywidendowej w 2024 roku i w następnych latach.

"Obecnie nie mamy żadnych planów inwestycyjnych, chociaż oczywiście ich nie wykluczamy. Mogę sobie wyobrazić, że w tym roku nie wydamy na inwestycje więcej niż 0,5 mln USD. Nie planujemy kolejnych inwestycji w centra dystrybucji, obecny poziom powierzchni magazynowych jest dla nas satysfakcjonujący" - dodał.

Asbis prowadzi obecnie jedynie projekt budowy centrum dystrybucyjnego w Kazachstanie, ale większość wydatków inwestycyjnych grupa poniosła już w zeszłym roku.

"Poza tym nie mamy żadnych potrzeb, jeśli chodzi o modernizację naszych istniejących magazynów i centrów dystrybucyjnych" - powiedział Tziamalis.

Wiceprezes ocenia, że wszystkie spółki biotechnologiczne, w które Asbis zainwestował 2-3 lata temu, radzą sobie bardzo dobrze.

"Rozwijają swoje rozwiązania zgodnie z deklaracjami przy podpisywaniu umowy z nami. Mamy też zapewnienia ze strony zarządów, że ich rozwiązania są dobrze odbierane przez rynek, dlatego jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni do tych inwestycji. Jesteśmy przekonani, że zadowoleni z nich będą nie tylko nasi akcjonariusze, ale też sama branża biotechnologiczna, ponieważ spółki te wywierają pozytywny wpływ na kondycję i rozwój całej branży, w której działają" - powiedział Tziamalis.

Dodał, że niektóre ze spółek, jak Clevetura, rozmawiają z dużymi firmami technologicznymi na temat sprzedaży technologii, która obecnie obejmuje już nie tylko keyboardy z rozwiązaniami touch-on-keys, ale i urządzenia mobilne.

Piotr Rożek

(PAP Biznes), #ASB

pr/ alk/ gor/

Zobacz także: ASBISc Enterprises plc. - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości