Grupa Fabrity chce w 2024 r. utrzymać przynajmniej dwucyfrową dynamikę przychodów oraz rentowność EBITDA, pracuje także nad M&A - poinformował na konferencji prasowej prezes Tomasz Burczyński.
"Wyzwań na 2024 r. jest kilka. Przede wszystkim zależy nam na tym, żeby utrzymać trakcję, którą mamy przez ostatnie lata. Mimo, że w Polsce, Europie Zachodniej czy USA sentyment i koniunktura są znacząco gorsze, to pracujemy nad tym, żeby utrzymać przynajmniej dwucyfrową dynamikę przychodów i podobnie jak w poprzednich latach rentowność EBITDA" - powiedział na konferencji prasowej prezes Tomasz Burczyński.
Dodał, że Fabrity chce utrzymać bazę istniejących klientów oraz podnosić i utrzymywać jakość usług.
"2024 r. to dla nas kolejny rok, w którym będziemy pracować nad M&A. Poszukujemy możliwości inwestycyjnych w Polsce i innych krajach. Mamy swoje założenia, ale to procesy nieprzewidywalne, mocno zależą od drugiej strony. W ubiegłym roku nauczyliśmy się robić to bardzo systematycznie i efektywnie. Wiemy co możemy zaoferować firmom, jakie są nasze możliwości, oczekiwania, a także jakie są oczekiwania inwestorów" - powiedział Burczyński.
"Naszym celem jest to, żeby inwestycje nie były aż tak duże finansowo, ale one najprawdopodobniej z roku na rok będą rosnąć. Na pewno będziemy patrzyli na spółki znacząco większe - pod względem zatrudnienia i przychodów - niż Panda (w lutym br. spółka zależna Fabrity kupiła pakiet kontrolny Panda Group - przyp.). Dzisiaj zaczynamy od spółek mniejszych (...). Prawdopodobnie będzie to w nominalnych kwotach rosło z roku na rok. Natomiast dla nas jest ważniejsze, jakiego rodzaju jest to inwestycja" - dodał.
Poinformował, że obecnie spółka nie ma takiego celu, aby były to inwestycje o charakterystyce czysto finansowej. Fabrity mocniej patrzy w kierunku uzyskiwania synergii, aby zarówno w przejmowanej spółce, jak i biznesie Fabrity doszło do przyspieszenia wzrostu.
"Dalej inwestujemy w działania prosprzedażowe, żeby pozyskiwać nowych klientów - szczególnie poprawiając wybrane aspekty oferty. W dużym uproszczeniu chodzi o szereg działań, które pozwalają przesuwać się w kierunku partnera, który dostarcza więcej wartości - dotyczy to modelu współpracy, rozwiązań, które są bardziej gotowe, odpowiedniego pokazywania kompetencji i zrozumienia biznesu klientów w poszczególnych segmentach czy branżach" - powiedział Tomasz Burczyński.
"Wyzwaniem jest także dopasowywanie bazy kosztowej usług ogólnych, usług wsparcia na poziomie holdingu do obecnej struktury. Mamy zarówno aspekt optymalizacji kosztowej, ale również wszystkie elementy związane z M&A. Celem jest dosyć szybkie odbudowanie łącznej bazy przychodów, którą mieliśmy przed sprzedażą biznesów - dojście w krótkim czasie do podobnego poziomu przychodów" - dodał.
Prezes wskazał, że spółka obecnie realizuje proces integracji związany z Pandą - proces związany z włączaniem struktur, rebrandingiem, realizacją integracji na płaszczyźnie sprzedażowej i przychodowej.
Jak wskazano w prezentacji, na koniec grudnia 2023 r. pracownicy i stali współpracownicy Fabrity to 235 osób. Spółka zanotowała wzrost w zespole produkcyjnym (+20 proc. rdr), największy wzrost nastąpił w I kwartale.
Prezes poinformował, że blisko 20 proc. wzrostu przychodów rdr pochodziło z kontraktów pozyskanych w 2023 r., a większość nowo pozyskanych klientów pochodzi z rynku polskiego. Dodał, że łączne wykonanie rocznego backlog ze stałych klientów wyniosło ok. 105 proc. planu.
"Najważniejszych pięć branż, które mamy w portfelu klienckim - stanowiących 80 proc. przychodów - to przemysł, administracja publiczna, usługi finansowe, life-science, opieka zdrowotna" - powiedział prezes.
Grupa Fabrity Holding w 2023 roku osiągnęła 14 mln zł zysku netto wobec 25 mln zł zysku przed rokiem. Wcześniej spółka szacowała ubiegłoroczny zysk netto na 14,3 mln zł. Do osiągnięcia wyniku netto przyczyniło się zaksięgowanie 9,9 mln zł zysku na transakcji zbycia dwóch spółek segmentu marketingowego. Był to drugi, najwyższy zysk netto w historii grupy, po wyniku roku 2022, w którym sprzedała spółkę Oktawave.
W 2023 r. wynik EBITDA wzrósł o 13,7 proc. rdr, do 8,6 mln zł (szacunki 8,8 mln zł), a zysk operacyjny zwiększył się o 28,8 proc. rdr, do 6,4 mln zł (szacunki 6,5 mln zł). Przychody ze sprzedaży usług wyniosły 68,7 mln zł (wzrost o 28,7 proc. rdr).
W lutym br. spółka zależna Fabrity kupiła pakiet kontrolny Panda Group (rozwiązania e-commerce). Cena nabycia udziałów spółki Panda Group wyniosła 1,99 mln zł. Umowa przewiduje wypłatę drugiej transzy ceny (Earn-Out) w łącznej wysokości do 2,1 mln zł pod warunkiem realizacji przez spółkę celów finansowych do końca 2025 lub 2026 roku.
Fabrity planuje kontynuować działania związane z poszukiwaniem szans rozwoju poprzez akwizycje. W obszarze zainteresowań grupy są podmioty z segmentu usług i rozwiązań IT, które mogą pozytywnie wpłynąć na poszerzenie kompetencji biznesowych i technologicznych lub na rozwój bazy klientów na wybranych rynkach.
W ubiegłym tygodniu spółka informowała, że Fabrity Holding zaprasiło do składania ofert sprzedaży do 192.500 akcji spółki, stanowiących nie więcej niż 7,83 proc. kapitału zakładowego, po cenie 40 zł za akcję.
(PAP Biznes), #FABalk/ osz/
