„Siedmiu wspaniałych" i sztuczna inteligencja pchają S&P 500 w górę
Spółki technologiczne znów są w formie, a ich dynamika może sprawić, że indeks S&P 500 osiągnie jeszcze wyższe wartości. Akcje takich firm jak Nvidia, Microsoft, Meta Platforms, Tesla i Amazon.com, dzięki łącznej kapitalizacji rynkowej przekraczającej 11 bilionów dolarów, napędziły indeks S&P 500 powyżej 5200 punktów.
Żyjemy w świecie wielkich spółek technologicznych
Kontrakty na indeks S&P 500 są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem
Oczywiście, pomogła także Rezerwa Federalna. Bank centralny utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie i nie zdecydował się na zmianę prognozy trzech obniżek stóp w 2024 roku, mimo wyższych od oczekiwanych danych o inflacji ze stycznia i lutego. Ta decyzja spowodowała spadek rentowności 10-letnich obligacji skarbowych z 4,34% na początku tygodnia do 4,22%.
Jednak inwestorów równie mocno, a może nawet bardziej, ekscytowała sztuczna inteligencja
Podczas konferencji poświęconej AI w tym tygodniu, Nvidia zaprezentowała swój nowy chip Blackwell, który może kosztować nawet 40 000 dolarów. Z kolei Micron Technology odnotowało wzrost przychodów w drugim kwartale finansowym, dzięki rozwijającemu się segmentowi sztucznej inteligencji. Przychody i zyski netto firmy przekroczyły oczekiwania analityków. Również Broadcom, korzystający z fali zainteresowania AI, w tym tygodniu ogłosił pozyskanie nowego klienta, prawdopodobnie ByteDance. Fundusz ETF iShares Semiconductor wzrósł o prawie 3%.
To wszystko pokazuje, że inwestorzy chętnie kupują akcje w czasie niewielkich spadków, co jest wyrazem silnego zaufania do tych spółek. Na przykład akcje Nvidii odbiły się powyżej 930 dolarów za sztukę po spadku do minimum na poziomie 850,10 dolara, powtarzając schemat obserwowany wcześniej w tym roku. Podobnie reagowali inwestorzy na spadki Microsoftu i Meta w tym roku, a nawet Alphabet zaczęło być wykupywane w czasie słabości. „To klasyczny rynek 'momentum'", pisze John Kolovos, główny strateg techniczny w Macro Risk Advisors.
Akcje momentum, czyli te, które konsekwentnie rosły w ciągu ostatnich kilku miesięcy bez dużej zmienności, powinny dalej pchać S&P 500 w górę. W ciągu ostatnich kilku miesięcy ich korelacja z indeksem była pozytywna, co oznacza, że wraz ze wzrostem akcji momentum, rośnie również S&P 500.
Dlatego każdy inwestor powinien szanować siłę rynku
„Byki wygrywają walkę", mówi Adam Parker, założyciel Trivariate Research. „Korekta (spadek o 10%) w tym momencie jest o trzy do sześciu miesięcy za wcześnie. Jest zbyt silna obawa przed straceniem okazji".
Jednym wyjątkiem jest Apple
Akcje tej spółki spadły o 7% w tym roku, kończąc tydzień praktycznie bez zmian. Jeśli trend spadkowy utrzyma się, nie będzie to dobry znak dla S&P 500. Według danych Dow Jones Market Data, od 2012 roku indeks spadał w dziewięciu z dwunastu przypadków, gdy akcje Apple traciły na wartości przez trzy miesiące.
Akcje Apple`a są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem
Ale sytuacja nie musi się tak rozwinąć. Kupujący pojawiają się przy poziomie 172 dolarów, aby powstrzymać spadki. W piątek akcje Apple zyskały na wartości, mimo że główne indeksy pozostały bez zmian lub znalazły się na minusie. To dobrze znany poziom wsparcia, przy którym inwestorzy regularnie kupują akcje, gdy ich cena spada do dolnych granic przedziału 160-170 dolarów.
Opcjonalnie: https://zagranica.strefainwestorow.pl/
Powiązane artykuły
Partner serwisu
