Choć się wydaje, że początek roku nie jest łaskawy dla Microsoftu, ale analitycy zwracają uwagę, że rosną perspektywy dla akcji przynajmniej z jednego, kluczowego powodu: kontynuacja wzrostu w trendzie chmur obliczeniowych Azuro.
2022 będzie mocnym rokiem dla Azuro Microsoft
Akcje Microsoftu (MSFT) spadły o około 7% od początku 2022 roku – pośród szerokiej presji inflacyjnej na sektor technologiczny – nie jest to równoznaczne ze spadkiem fundamentów pod kolejne wzrosty. Akcje w 2021 roku wzrosły o prawie 50% oraz spółka zwiększyła przychody wyprzedzając Big Tech w tym Apple (AAPL), Amazon (AMZN) i Meta Platforms (FB).
Drugi tydzień 2022 roku, Microsoft oscyluje wokół poziomu 318 USD i jest to znacznie poniżej średniej ceny docelowej, która wynosi 372 USD, wyliczonej na podstawie szacunków analityków ankietowanych przez FactSet. Konsensus wynosi jeszcze ponad 17% wzrostu.
Microsoft jest jedną z ulubionych akcji technologicznych na 2022 rok dla Dana Ivesa, analityka brokera i banku inwestycyjnego Wedbush, który jest byczo nastawiony do całego sektora. Wedbush ma cenę docelową dla Microsoftu na poziomie 375 USD.
Zobacz także: 8 najważniejszych spółek na giełdzie w USA ma za sobą całkiem udany rok, co je czeka w 2022 roku?
Ives ocenia, że w ciągu najbliższego roku akcje Microsoftu zmierzają w stronę osiągnięcia kolejnego kamienia milowego, czyli kapitalizacji rynkowej 3 bln USD. To magiczny poziom wartości rynkowej, którą osiągnął tylko Apple początkiem tego roku co opisywaliśmy w tym artykule: Wycena Apple na giełdzie przekroczyła 3 biliony dolarów, akcje spółki stały się bezpieczną przystanią. Obecna kapitalizacja spółki wynosi 2,36 bln USD.
Pandemia Covid-19 przyspieszyła masową transformację cyfrową w firmach co przełożyło się na sprzedaż oprogramowania oraz usług w chmurze, które są programami uruchamianymi na zdalnych serwerach. Microsoft i jego usługa chmury obliczeniowej Azure to główny beneficjent i tendencja ma się utrzymać jeszcze długi czas, na co liczą inwestorzy.
Ives powiedział, że grudniowe raporty kwartalne dla Microsoftu wskazują na rosnącą siłę Azure. Wedbush uważa, że duże, „transformacyjne" transakcje w chmurze w firmie wzrosły o ponad 50%, a ich tempo będzie rosło do końca roku. „Uważamy, że pomimo kompresji wyceny i zacieśniania się polityki FED, akcje Microsoftu będą nadal drożeć w ciągu najbliższych sześciu do dziewięciu miesięcy, ponieważ ulica wciąż nie docenia ich wzrostu" - powiedział Ives. „Uważamy, że Microsoft jest na drodze do osiągnięcia kapitalizacji rynkowej na poziomie 3 bilionów dolarów w ciągu najbliższych 12 miesięcy".
Choć na plecach Big Techa pojawia się duża presja inflacyjna tak w raporcie z tego miesiąca według analityków szwajcarskiego banku UBS, którzy pozostają byczo nastawieni do Microsoftu mimo obniżki prognoz. W skrócie, UBS uważa, że trendy pandemiczne mogły pociągnąć za sobą większy popyt na oprogramowania w ciągu ostatnich 18 miesięcy niż większości inwestorów się wydaje. Jak uważają analitycy, to może spowodować bardziej umiarkowany wzrost wydatków w nadchodzących sezonach wyników.
„Aktywność migracyjna do AWS, Microsoft Azure i Google Cloud nie słabnie" - stwierdzili analitycy UBS, kierowani przez Karla Keirsteada. „Ten trend zakotwicza nasze zaufanie nie tylko do Microsoftu, ale także do Snowflake (SNOW), Datadog (DDOG) i innych, które są pośrednimi beneficjentami".
Ives doszedł do podobnego wniosku. „Uważamy, że pogląd ulicy na temat umiarkowanego wzrostu chmury po drugiej stronie tego cyklu pracy z domu (i hałaśliwego makro) jest sprzeczny z aktywnością transakcyjną, jaką Microsoft obserwuje w terenie" - powiedział analityk Wedbush.
Zobacz także: Dolar amerykański miał zyskiwać, a jest coraz słabszy, co wychodzi na dobre polskiej giełdzie
