Movie Games sprzedaje wszystkie akcje DRAGO entertainment do Smart Money FIZ Pawła Sugalskiego
Obrazek użytkownika Natalia Kieszek
22 lis 2022, 18:36

Movie Games sprzedaje wszystkie akcje DRAGO entertainment. Większość akcji kupuje Smart Money FIZ Pawła Sugalskiego

Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. To powiedzenie najlepiej pasuje do obecnej sytuacji w grupie Movie Games, gdzie spółka sprzedała właśnie akcje DRAGO entertainment.

Grupa Movie Games, choć chętniej nazywała siebie „rodziną”, w ciągu kilkunastu miesięcy zbudowała, wydawałoby się silną i doświadczoną, grupę kapitałową. W ostatnich tygodniach na jaw wyszły nieporozumienia, które podzieliły spółkę i to chyba na dobre. DRAGO entertainment jako pierwsza spółka z grupy uniezależnia się od warszawskiej firmy, a część pakietu akcji, który należał do Movie Games zostaje kupiony przez fundusz Smart Money FIZ, założony przez Pawła Sugalskiego. Przypomnijmy, że Movie posiadało w akcjonariacie 10,02% udziałów, co dawało 108 750 akcji. Cena za jedną akcję wyniosła 30 zł, przy dzisiejszym kursie DRAGO entertainment na poziomie 47 zł. Do Movie Games wpłynęło 3,25 mln zł. Natomiast fundusz posiada obecnie 82 240 akcji, co daje 7,58% udziałów, po tym jak tego samego dnia sprzedał 18 000 akcji.
 

Rozliczenie transakcji zakupu akcji Drago Entertainment przez Smart Money FIZ

Transakcja zakupu Drago


„Nowy nabywca to w zdecydowanej większości wyspecjalizowany fundusz inwestycyjny. Dbając o akcjonariuszy Drago przeprowadziliśmy proces w takiej formule, aby nie doprowadzić do erozji wartości sprzedawanej spółki poprzez zwiększoną podaż. Środki zamierzamy przeznaczyć w głównej mierze na wzmocnienie samego Movie Games, jak również część może posłużyć do stabilizacji sytuacji w Road Studio. Z naszej perspektywy Drago przeszło cały cykl inwestycyjny i jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy na przestrzeni tych wszystkich lat” - komentuje Mateusz Wcześniak, prezes zarządu Movie Games.
 

Notowania DRAGO entertainment

Drago (2)


Trzeba przyznać, że nie jest to dobry czas dla Movie Games, pomimo że niedawno rozpoczęto kampanię marketingową najważniejszego tytułu, czyli Drug Dealer Simulator 2. Pierwszy rozłam nastąpił w zależnej spółce Road Studio, o czym więcej można przeczytać na czacie inwestorskim. Następnie doszło do kluczowych zmian w True Games Syndicate, a teraz to DRAGO entertainment przestaje należeć do grupy Movie Games. Tymczasem w ciągu 3 miesięcy kurs akcji spółki Mateusza Wcześniaka zanurkował już o około 35%.

Zobacz także: DRAGO entertainment, Road Studio, True Games Syndicate - prezes Mateusz Wcześniak odpowiada na pytania co się dzieje w Movie Games

DRAGO niezależne od Movie Games

Tego ruchu można było się po cichu spodziewać. Najpierw spółka zrezygnowała z usługi portowania Gas Station Simulator na urządzenia VR, którą miało wykonać Movie Games VR, a ostatecznie nie oddało nawet fragmentu produkcji. Następną informacją było zatrudnienie Piotra Żygadło, dawnego prezesa spółki wydawniczej All in! Games, a teraz szefa operacyjnego w DRAGO. W międzyczasie Zofia Gambetti na Twitterze zauważyła, że Movie Games przestało widnieć jako wydawca produkcji DRAGO.
 


Natomiast w poniedziałek DRAGO entertainment uruchomiło własne konto relacji inwestorskich na Twitterze, gdzie wcześniej informacje były zamieszczane na profilu Rodzina Movie Games IR. Dzisiaj otrzymaliśmy informację, że Movie Games sprzedało swoje udziały w krakowskiej spółce. Ich łączna liczba wynosiła 10,02%, co przekłada się na 108 750 akcji. Akcje zostały w dużej części sprzedane funduszowi Smart Money FIZ, założonego przez dawnego zarządzającego Rockbridge Gier i Innowacji, po cenie 30 zł. Wcześniej Paweł Sugalski w ramach funduszu zakupił akcje SimFabric, które były na sprzedaż w ABB.

Zamieszanie w rodzinie Movie Games

Spory są w każdej rodzinie, jak widać również tej kapitałowej. Tło dla historii kłótni w Movie Games jest już pewnie większości znana, gdyż internauci nie odpuszczają spółce i zalewają ją pytaniami dotyczącymi dalszej przyszłości. Zacznijmy od tego, że w skład grupy wchodzi 8 spółek zależnych oraz 3 firmy zajmujące się portingiem.

Pierwsze problemy pojawiły się z Road Studio, które za plecami Movie Games podpisało list intencyjny z potencjalnym inwestorem, który miałby zapewnić finansowanie spółce. Zgody na taki ruch nie było od głównego akcjonariusza, a prezesi zaczęli kontaktować się za pośrednictwem pełnomocników. Co więcej, na początek grudnia planowana była premiera pierwszej gry Road Studio, Alaskan Truck Simulator. Podobno ta data nie była zagrożona, bo przecież spółka kilkukrotnie ją przekładała ze względu na liczne zmiany w produkcji. Przesunięcie premiery nie byłoby takim problemem, gdyby nie fakt, że Road Studio wskazało powód jakoby nie ruszyła żadna kampania marketingowa. Okazało się to sprzeczne z informacjami, które przekazywał prezes Maciej Nowak podczas czatu w naszym serwisie. Dlatego też Movie Games podobno ma zdecydować się na audyt.
 


Kolejny spór pojawił się w spółce True Games Syndicate. Zaczęło się od firmy Flint Arts, która odpowiada za produkcję m.in. Night Club Manager. Spółka zdecydowała się wstrzymać produkcję, ponieważ nie otrzymywała od ponad 100 dni zapłaty od True Games, o czym poinformowano na… Facebooku. Mateusz Wcześniak podkreślił, że nie rozliczy nieuzasadnionych roszczeń pod presją. Warto przypomnieć, że na czacie wychwalał ówczesnego prezesa Szymona Westfala, który chwilę później zrezygnował, a jego miejsce zajął Paweł Hekman.

Inwestorzy oraz akcjonariusze spółek na pewno oczekują konkretnych wyjaśnień jak będzie wyglądać dalej rozwój grupy Movie Games. Pytanie jaki finał wizerunkowy będzie mieć cały spór dla firmy.

Zobacz także: Rynek gier VR rośnie szybciej niż kiedykolwiek – wynika z najnowszego raportu Newzoo

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.